Wczoraj skończyłam pierwszą falbanę chusty First Snow i w związku z tym chusta po raz pierwszy zeszła z drutów i mogłam ją zobaczyć w całej - na razie jednofalbaniastej - okzałości.
Napatrzyłam się na nią przed pójściem spać i oto efekt...
Śniło mi się, że zachwycona chustą zrobiłam w ciągu jednego dnia jeszcze PIĘĆ takich (każda w innym kolorze) i jeszcze dodatkowo różowy ażurowy szal.
Tak się tylko zastanawiałam w tym śnie, jakim cudem udało mi się to zrobić tak szybko i - dlaczego wobec tego tak się ślimaczyłam z tą pierwszą.
Ciekawy sen.
OdpowiedzUsuńAno właśnie :)
Usuńteż bym tak chciała jak w Twoim śnie a na razie mam lenia:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ja w sumie nie - to wcale nie byłoby zabawne, gdyby się w jeden dzień robiło pięć chust ;)
Usuń